Archiwa tagu: rekonstrukcja

CUDA NA FASADACH #6

Szósty spacer z cyklu #CudaNaFasadach był rekordowy pod względem frekwencji, ilości przewodników (sic!) oraz niespodzianek. Gospodarzem był oczywiście Michał Rembas, który przygotował tym razem nie lada atrakcję.

Mieliśmy okazję zobaczyć remontowane kamienice przy ul. Śląskiej oraz pracownię pana Anatolija Kuzmicha, który mozolnie przywraca dawny blask sztukaterii w tych kamienicach.
Kolejny spacer już w najbliższy czwartek, powtórka – dwukrotnie w niedzielę. Zapraszamy – warto poznać swoje miasto, ponieważ Magiczny.Szczecin jest naprawdę magiczny. Na ulicach mamy więcej okazów niż niejedno muzeum 

 

O JEDEN MOST ZA DALEKO

Wczorajsza sobota miała być ostatnim naszym dniem. Na szczęście kolejny raz samozwańczy jasnowidz się pomylił i losy świata pozostały niezmienione. Podobnie jak los naszych spadochroniarzy walczących o most na Renie. Mimo usilnych starań, operacja Market Garden znowu się nie powiodła i musieliśmy uznać wyższość Niemców. Most został niezdobyty i najkrótsza droga powrotna do domu została odcięta…

OK, OK, koniec. Zaraz ktoś się oburzy o to, co ja tu wypisuję. Końca świata nie było – to akurat prawda. Mostu na Renie na szczęście nikt już nie musiał zdobywać. Za to 73 lata po tych tragicznych wydarzeniach, w Gryfinie miała miejsce ich rekonstrukcja, czyli widowisko historyczne „Powrót do Arnhem”. Zostało ono świetnie przygotowane i zrealizowane przez Gminę Gryfino, Studio Historyczne „Huzar” z Koszalina i Stowarzyszenie Hereditas Pomeraniae – Dziedzictwo Pomorza. Na prawie cały dzień Gryfino stało się holenderskim Arnhem leżącym nad Dolnym Renem, którego rolę przyjęła nasza Odra. Tytułowym mostem, tym o jeden za daleko, był więc most na Odrze. Widowisko historyczne odbyło się z udziałem ponad 200 rekonstruktorów, którzy wystąpili w mundurach z okresu II wojny światowej: amerykańskich, polskich, brytyjskich oraz niemieckich. Nie mniej ważne były rekwizyty i pojazdy z epoki. Zobaczyć można było między innymi: niemiecki czołg średni Pz.Kpfw. V Pantera, niemiecki samochód pancerny Sd.Kfz. 222, brytyjski samochód pancerny Daimler Dingo Mk. III., amerykański samochód terenowy Willys-Jeep, niemiecki motocykl terenowy BMW R75, niemiecki motocykl terenowy BMW R71, niemiecki samochód terenowy VW Typ 82 Kűbelwagen. Wszystkiego dopełniła świetna scenografia i narracja, a wisienką na torcie była pogoda, która sprawiła, że można było się poczuć jak w środku pola walki. Nie żartuję – sam dwa razy dostałem „odłamkiem” po eksplozjach samochodu. Zresztą oceńcie sami i szukajcie informacji o kolejnych rekonstrukcjach, bo warto zobaczyć takie widowisko z bliska :)